[Kontunuajca wątku ]

A propos książki Greenspuna, człowiek ma fantastyczne spojrzenie na Internet. Książka nie jest najlepiej przetłumaczona (po angielsku można ją czytać za darmo), ale zdecydowanie warta pieniędzy. Jest bardzo długa, czasami nużąca, lecz niektóre pomysły potrafią trzeźwo spojrzeć na sieć. Gdybym ją przeczytał przed startem CNEB, a wtedy ona już istniała, nigdy bym nie myślał o tradycyjnym zarabianiu na reklamach.

Podoba mi się jego widzenie Internetu. Trudno jej sklasyfikować, to jest po prostu człowiek z MIT, który robi pieniądze w Internecie. No i bardzo inteligentnie rzuca pomysły na robienie tych pieniędzy. Czytaj na Forum Merytorium.pl