Program partnerski Helion.pl

środa, 4 grudzień 02, 07:37

Ktokolwiek interesował się książkami informatycznymi zna wydawnictwo
Helion.pl. Tak się składa, że to wydawnictwo ma największy program partnerski w branży wydawniczej i jeden z większych w Polsce.

fires napisał/a na Merytorium.pl dnia 2002-12-04 6:37:48:

Program partnerski Helion oferuje w zamian za promocje książek procent od sprzedanych egzemplarzy. Jednocześnie dla partnerów udostepniane sa informacje o pozycjach wydawniczych w bardzo bogatej konfiguracji. Ten ostatni fakt jest godny pochwały - taka forma pozwala twórcy witryny (partnerowi) na wybór najlepszej formy prezentacji książek. I to jest elemetnt bardzo pozytywny.

Mam jednak zastrzeżenia do samego programu partnerskiego w jego "biznesowej" części. Otóż w regulaminie jest napisane:


dokonanym zakupem nazywany jest fakt dokonania zakupu na stronach księgarni, pod wpływem odwołania ze strony Partnera, w trakcie jednego uruchomienia przeglądarki internetowej; jeżeli w czasie jednego uruchomiania przeglądarki nastąpią odwołania od kilku Partnerów, dokonany zakup zostanie przypisany ostatniemu Partnerowi, od którego nastąpiło odwołanie przed tym zakupem.


I w tym miejscu mam zastrzeżenie - o ile można się zgodzić z tym, że dokany zakup zalicza sie ostatniemu Partnerowi, o tyl fakt, że zakup zaliczany jest "w trakcie jednego uruchomienia przegladarki" budzi mój sprzeciw. Uśmiech

Moim zdaniem, mało kiedy potencjalny klient dokonuje zakupu po pierwszej wizycie na witrynie. Możemy wyobrazić sobie taki, bardzo praawdopodobny scenariusz. Internauta szuka wiedzy i trafia na moją witrynę (ABCZone), coś znajduje, czegoś innego nie, ale trafia na oferte z książkami. Klika odnosnik i przenosi sie na witryne wydawnictwa. Poczyta o książce, przejrzy kilka innych pozycji i... doda do ulubionych, bo chce wrócić. jest młodym człowiekiem, więc musi poprosić rodziców o kase na wydatek, często rzedu kilkudziesięciu złotych. Moze tez być niezalezny finansowo, ale tych kilkudziesięciu złotych nie wydaje sie pod wpływem impulsu. Jakiś czas się zastanawia, może kilka dni, az wreszcie podejmuje decyzję zakupu... wchodzi jednak bezpośrednio za witryne Helionu i finalizuje transakcję.
Scenariusz bardzow prawdopodobny... sam tak postepuje, a znam conajmniej dwie osoby, które robią podbnie.

Tak więc, ja jako partner przyczyniłem sie do sprzedaży, ale... mam z tego figę z makiem. A właściwie nawet tej figi nie mam Uśmiech

Na koniec dodam, że nadal pozostaję "partnerem" Helionu, ale tylko z powodu informacji o książkach, którymi moge w prosty i nieskomplikowany sposób uatrakcyjnic swoja witryne. Jestem jednak rozczarowany zaproponowanymi zasadami "pratnerstwa".

Chetnie ponam opinie innych. Czytaj na Forum Merytorium.pl