Watkiem przewodnim w tej dyskusji jest problem wiarygodnosci profilu klienta dostarczanego przez typowy portal.
Mnie na prawdę nie interesuje ile ludzi otworzy moje maile tylko ilu klientów będę z nich miał. Wczoraj właśnie na jednym z portali wysłano 5000 tyś maili z moją reklamą. Przekonam się na własnej skórze czy warto było taką reklamę robić. Najwyżej będę lżejszy o 430zł no ale jak to mówią NAUKA KOSZTUJE. Postawiłem przed moją kampanią cel a mianowicie pozyskanie między 6-8 klientów na moje usługi szkoleniowe. Na razie mogę powiedzieć, że wróciło do mojej skrzynki ze 20 maili - z tytułem wiadomość nie mogła być dostarczona bo skrzynka odbiorcy była zapchana. Dodatkowym rezultem mojej akcji była jedna odpowiedź z inwektywą pod moim adresem ( chociaż mail był wysłany zgodnie z regulaminem portalu ). Myślę że w granicach 28 października br wyślę nowy post i podzielę się z wami efektami tej kampanii.
A propo muszę powiedzieć, że portale są bardzo wygodne jeżeli chodzi o wysyłanie e-mili. W zasadzie to uprawiają spychooptykę- najchętniej to brały by pieniądze za samą wysyłkę natomiast nie za bardzo chcą robić same maile w html. Takie są w każdym razie moje doświadczenia.
I powiem wprost że poziom obsługi klienta jest dość słaby.
Czytaj na Forum Merytorium.pl