Marka CzasNaE-Biznes

wtorek, 27 styczeń 04, 00:00

Czy CzasNaE-Biznes jest silną marką? Jak to zmierzyć? Z czym kojarzy się ludziom? Piotr Majewski przeprowadził badanie, które odsłoniło sekret postrzegania CNEB przez innych.

P.Majewski napisał/a na Merytorium.pl dnia 2004-01-21 14:17:36:

Długo uważałem, że mam dosyć mocną markę. Muszę jednak przyznać, że po lekturach reszt książek Riesa (potrzeba było ich 5) dopiero zrozumiałem różnicę między silną, skoncentrowaną marką i marką o niezłej opinii.

Zrobiłem kiedyś niegłupie badanie. Napisałem do czytelników, że dam im prezent jeśli wezmą udział w badaniu. Opisałem prezent - był to e-book "Million Dollar Emails". Postarałem się dobrze go sprzedać. O samym badaniu praktycznie nic nie mówiłem.

Gdy już wytłumaczyłem całą kwestię bonusa, poprosiłem o rzecz następującą. "Poniżej znajdziesz słowo. Proszę Cię abyś napisał na adres x@x Twoje pierwsze skojarzenie jakiekolwiek by ono nie było" [sens].

Następnie był ekran pustego, CzasNaE-Biznes i znowu ekran pustego. Te puste erkany były po to, by nie rozpraszać badanych.

Oto wyniki skojarzenia ze "słowem" CzasNaE-Biznes.

33 ----- teraz jest czas na e-biznes
19 ----- miesięcznik biznesowy, e-zin
17 ----- przyszłość/ innowacja
13 ----- internet / e-biznes
12 ----- profesjonalizm/ solidność
11 ----- świetny pomysł na biznes / nowatorskość
10 ----- Piotr Majewski, jego strona
10 ----- pomocne/ przydatne
8 ----- ciekawość / ciekawa wiedza
8 ----- pieniądze
7 ----- rzetelność/ dobra informacja
6 ----- zła nazwa
6 ----- inspiracja
6 ----- wiadomości o marketingu
5 ----- informacja
5 ----- krótko, oszczędnie, treściwie, praktycznie
4 ----- czas zmiany
4 ----- sukces
4 ----- pozytywne skojarzenie
3 ----- kopalnia wiedzy / wiedza
3 ----- Za długie wstępy Smutek
3 ----- artykuły, porady
2 ----- uczciwość
2 ----- setki nieprzespanych nocy
2 ----- Znajoma marka.
2 ----- Moment w czasie naszego życia na zrobienie interesu za pomocą Internetu.
2 ----- Sztuka naciagania ludzi na to aby cos kupili
2 ----- FORUM DYSKUSYJNE
1 ----- Czas na EB
1 ----- popularyzowanie wiedzy z zakresu wykorzystania nowych technologii
1 ----- przyjemność
1 ----- zielony kolor
1 ----- litość
1 ----- trudne
1 ----- hosting
1 ----- wolność
1 ----- trudna domena
1 ----- zona i przyjaciele od serca
1 ----- kicha/ niepozytywne
1 ----- stracona szansa
1 ----- nic
1 ----- profesorem dla którego wszystko jest "e" coś tam
1 ----- studia
1 ----- budzik
1 ----- brak pieniedzy
1 ----- brak
1 ----- ciekawa forma zapisu Uśmiech
1 ----- wytrwałość
1 ----- tytuł artykułu sponsorowanego w czasopiśmie typu Polityka, Wprost.
1 ----- E-biznes nie istnieje.
1 ----- bo to już znam
1 ----- eeeeeeee myslalem, ze to inne slowo
1 ----- O co chodzi ?
1 ----- czas na EUROPEJSKI BIZNES!!!!!
1 ----- nareczny ze skorzanym paskiem i wyobrazilem sobie duzo kwiatow , wszystko w pastelowych kolorach
1 ----- doświadczenie
1 ----- pisownia
1 ----- wiadomości z dziedziny finansów dostępne w internecie
1 ----- zniecierpliwienia.
1 ----- szczęście
1 ----- biznes
1 ----- Dynamiczne strony WWW
1 ----- Czas dla inteligencji.
1 ----- bezgraniczna prawda, czasem połączona z bólem i przykrością.
1 ----- zaskoczenie
1 ----- Kanister z benzyna, stacja benzynowa.
1 ----- e-Biznes to szansa na rozwój mojej firmy
1 ----- Polska znowu dostała - moze jakiś biznes by na tym mozna było zrobić?
1 ----- akademia ekonomiczna
1 ----- czas na e-biznes juz minal
1 ----- czas


Po tym badaniu stwierdziłem, że mam mocną markę. To było przed latem 2002 roku jeśli dobrze pamiętam.

Dzisiaj na podstaiwe takiego badania powiedziałbym, że mam markę wywołującą pozytywne skojarzenia i... nic więcej.

Ale nie ma czegoś takiego, jak pozytywne i negatywne skojarzenia (prawda Piotrze Łabuz?). Są tylko skojarzenia pożądane i niepoążadane.

Czy powyższe skojarzenia są pożądane. Z obecnego punktu widzenia nie. Po reorganizacji forum i cneb.pl jasno widać, że pożądanym skojarzeniem byłyby dla mnie te dotyczące wiedzy o marketingu.

Ponadto wynik tego prostego, ale chyba w dosyć dużym stopniu wiarygodnego badania, pokazuje, że pozycja CNEB w świadomości moich klientów jest nadto rozproszona. A powinna być skoncentrowana.

Obecnie powoli wdrażam nową strategię brandingową opartą o techniki patyzanckiego brandingu - tak to sobie pozwoliłem nazwać aby było jasne, że nie zamierzam pakować budżetu reklamowego w branding.

Za rok, dwa zobaczymy rezultaty tego działania. Czytaj na Forum Merytorium.pl