Jak wzbogacić się na nieruchomościach.

niedziela, 11 maj 03, 22:37

Czy w Polsce przeciętny człowiek może wzbogacić się na handlu nieruchomościami? Czy przedstawiony tutaj precyzyjny plan ma szanse powodzenia biorąc pod uwagę Polskie prawo?

mi-dan napisał/a na Merytorium.pl dnia 2003-05-11 10:43:33:

Bessie na giełdach towarzysz przewaznie prosparita na rynku nieruchomosci. Wobec sytuacji na polskim rynku papierow wartosciowych, nieruchomosci zaczynaja byc interesujacym narzedziem pomnazania kapitalu...
Pomijajac aspekty emocjonalne posiadania nieruchomosci, ma ono gleboki sens ekonomiczny z kilku powodów.
1 Ziemii nie przybywa a ludzi tak. Rosnacy popyt przy stalej podaży gwarantuje wzrost cen szybsz niz inflacja. Stad nieruchomosci sa schronieniem przed infacja.
2. Mieszkac i pracowac gdzies trzeba, stad zapotrzebowanie na ziemie, domy oraz budynki komercyjne bedzie niezmiernia roslo.
3. Osobom, które zaciagna pozyczke na kupno (na razie tylko nowych) nieruchomosci przysluguje prawo odpisu kosztow odsetek od dochodu do opodatkowania. To spora korzysc.
4. Zaden sektor gospodarki nie wplywa tak dynamizujaco na jej calosc, jak nieruchomosci, ktore uruchamiaja: budownictwo, przemysl art. gospodarstwa domowego, meblarstwo i ich pochodne. Oznacza to nowe inwestycje, nowe miejsca pracy, a w konsekwencji nowe budynki i mieszkania.
5. Wreszcie okazja do robienia pieniedzy jest kryzys gospodarczy, ktory doprowadza nieruchomosci do poziomu najnizszego od 4-5 lat.
A przystapienie Polski do UE ( w Hiszpanii w jedna noc podrozaly nieruchomosci nawet 10-krotnie). Czy wiecie ktora to byla noc? Tak podczas wstepowania do UE.

Zasada "dzwigni" jest prosta: za pomoca niewielkiego wkladu wlasnego oraz pozyczki podwyzszamy kapital, dzieki czemu stac nas na zainwestowanie kwoty wiekszej, niz aktualnie dysponujemy. Wiekszy kapital generuje z reguly wyzszy zysk. Zalozmy ze trafilismy na okazje i mozemy kupic dom, ktory w okresie prosperity kosztowalby 300 000 zł,
dzisiaj budowniczy ma trudnosci finansowe i pozbywa sie go za 200 000 zł
Mozemy wiec - recesje nie trwaja wiecznie - zarobic 100 000 zł.albo i wiecej, niestety zamiast 200 000 zł mamy "jedynie" 60 000 zł. Co w takiej sytuacji uczynic?
Naiprostszym rozwiazaniem jest pozyczka w wys. 140 000 zł. Dzieki niej przejmujemy tytul wlasnosci wartosci 200 000 zł, majac do dyspozycji
60 000 zł,obcziazajac hipoteke domu na kwote 140 000 zł. Wsparcia finansowego mozna uzyskac na okres nawet z roczym kosztem obslugi od 2,44% na rok. Rata pozyczki wyniesie 1283,33 zł/m-c.
Skład raty = 933,33 - iloraz kwoty pożyczki/il.m-cy(140 000: 150 m-cy),
+ 280,00 zł - 0,2% kwoty pozyczonej (0,2%x140 000), +70,00 zł - ubezpieczenie na zycie 0,05% kwoty pozyczonej(0,05%x140 000).
Mozemy wynajac lokatorom za 2000 zł/m-c. Róznice czyli 716,67 zł moze byc wykorzystana do ponownego inwestowania jak wyzej w celu sfinansowania innej okazjii (nieruchomosci). Załuzmy ze za 3-lata dom sprzedajemy 300 000 zł.cena nie jest wygorowana, gdyz tyle to on byl juz wart. Rachunek jest widoczny: zysk 100 000zł w sosunku do wkladu (60 000 zł) oznacza zwrot z inwestycji 166%w ciągu 3 lat.Dodatkowo kazdego miesiaca po oplaceniu raty pozostalo nam ok.716,67 zł x36 m-cy
=25 800,12 zł . Rzeczywisty zysk wyniesie 100 000 (na cenie)+
+25800,12 (z czynszu ). w ciagu 36 m-cy zadluzenie z tytulu pozyczki zmniejszy sie o 33599,88 zł(kapital).
Łaczny zysk wyniesie wiec 100 000 + 25 800,12 + 33 599,88= 159 400 zł
Daje to (w stosunku do wkładu) zysk az ok. 266 % .
W przypadku nowego domu, poczawszy od 2002 roku, pozyczkobiorcy przysluguje prawo odpisu (od dochodu do opodatkowania) odsetek(kosztu obslugi) od pozyczki. Zakladajac 20% prog podatkowy, placony podatek dochodowy pomniejszony zostanie o 20% kwoty "odsetek" czyli o ok.
(280x36= 10080) 10080 x 20% = 2016,00 zł. Przeznaczmy te pieniadze na odmalowanie domu po lokatorach.
Faktyczny zysk wyniosl (przed podatkiem) ok. 266%w ciagu trzech lat.
Ciagle i systematyczne powtarzanie "dzwigni" chroni nas przed podatkiem od wzbogacenia! Zaden fundusz inwestycyjny nam dzis takich pieniedzy nie da . Przy skrupulatnej kalkulacji, dobrze sporzadzonej umowie dzierzawnej i atrakcyjnej lokalizacji - "dzwignia" dziala. Jesli nawet uzyskany zysk jest o polowe nizszy, jest to wciaz zwrot bardzo wysoki.
Na "dzwigni" wzbogacily sie pokolenia drobnomieszczan w roznych zakatkach swiata. Dlaczego polacy mieliby byc wyjatkiem.
I tu przypomnala mi sie kwestia jaka wypowiedzial tworca McDonaldsa
Kiedy spytal studentow "Jak myslicie co jest glownym produktem dzialania
firmy?". Odpowiedz: HAMBURGERY. Nie odpowiedzial , NIERUCHOMOSCI.
Dzis McDonalds jest juz chyba najwiekszym na wlascicielem nieruchomosci na swiecie, wyprzedzajac Kosciol Katolicki. W/w dzignia jest potwierszeniem tego co pisze RK. "Zarabiasz nie kiedy sprzedajesz lecz wtedy kiedy KUPUJESZ"!!! Czytaj na Forum Merytorium.pl