Niedawno otrzymalem kolejny numer Biuletynu rozsylanego przez Instytut Praktycznej Edukacji. Numer ten zawieral informacje na temat inwestycji offshore, a konkretnie o secured private placements i tzw. poolingu.

Pojecia te dotycza zbiorczych funduszy inwestycyjnych, w ktorych wiele osob "sklada" sie, zbierajac odpowiednia liczbe pieniedzy, a skumulowany kapital jest zarzadzadny i inwestowany przez profesjonalna firme. Zyski z takich inwestycji wedlug artykulu moga siegac od 10-50% miesiecznie.

Czy ktos slyszal o tego typu inwestycjach? Jak to sie ma z rzeczywistoscia? Sprawa jest dosc skomplikowana, bo trzeba otwierac jakis specjalny rachunek w banku za granica (w USA/Kanadzie), a transfery gotowkowe na ten rachunek, sa robione przez odpowiednich posrednikow. Interesujace jest to, ze mozna juz zaczac sie tym interesowac przy niewielkich wkladach, od okolo 100zl juz mozna cos zaczac dzialac, wiec zastanawiam sie czy nie sprobowac - w koncu 100zl to nie tak duzo, a moze sie oplacic.

Faktem jest iz jest tez podane, ze sa to inwestycje wysokiego ryzyka. Z tym ze nie ma wytlumaczone co to dokladnie znaczy.

Jesli ktos posiada jakiekolwiek informacje na ten temat, prosze niech sie nimi podzieli. Czytaj na Forum Merytorium.pl