Dlaczego uważam, że to fajne rozwiązanie? Otóż...
a) nie trzeba do prowadzącego pisać maila (w przypadku "ludzi czynu" i tak maile z reguły trafiają w "czarną dziurę" do "przeczytania później"), a poza tym nagrania można dokonać z dowolnego miejsca (np. podczas zakupów w hipermarkecie, jeśli akurat ci się przypomni
)
b) cudzy głos ożywia materiał video (pseudo interakcja)
c) nie trzeba mieć ani komputera, ani internetu. Wystarczy zwykły telefon (zwłaszcza ten pożyczony)
d) to jest naprawdę proste (dosłownie pięć minut roboty) i tanie (kilkanaście złotych) rozwiązanie (zwłaszcza, że nowi użytkownicy Freeconet'u przez okres 3 miesięcy mogą testować platformę zupełnie za darmo).
Poza tym nagrania z poczty głosowej można wykorzystać na stronie internetowej firmy, czy szkolenia (np. w dziale "W tym tygodniu odpowiadamy na następujące pytania"). Zachęcam do testowania
DAS