Nie muszę więc księgować kolejno sprzedawanych kursów, ale tylko jednorazową wpłatę - tak to rozumiem. 

Zgadza się. Ale aby otrzymać wypłatę z Ekademii Twoja firma musi wystawić nam albo fakturę na kwotę ze strony http://www.ekademia.pl/user/earnings.php powiększoną o VAT, albo rachunek, na kwotę z tej strony, jeśli nie jesteś VATowcem.

Nie jestem jeszcze pewny czy ta wpłata jest moim przychodem czy dochodem? Przykładowo: jeśli wystawię prowizję partnerską na 50% a kurs będzie kosztował 100 zł i sprzedam dwa kursy, to móje 100 zł (2X50zł) księguję jako przychód czy dochód? 

Jeśli kurs będzie kosztował 100 zł, to najpierw trzeba odliczyć VAT, co daje nam 81,30 zł.

Podczas aktywacji kursu ustalasz wysokość prowizji dla partnerów. Powiedzmy, że jest to te 50%.

Oprócz prowizji partnerskiej Ekademia pobiera od trenerów 10%+2 zł stałej prowizji. W tych 10% jest już prowizja dla PayU.pl.

A więc przy sprzedaży 1 kursu:

100,00 zł - cena brutto z VAT
81,30 zł - cena netto
10,13 zł - prowizja netto Ekademii (10%+2 zł)

Jeśli w sprzedaży NIE brał udziału żaden partner otrzymasz: 71,17 zł netto. Do tego doliczysz VAT, jeśli Twoja firma go płaci. To jest Twój przychód ze sprzedaży.

Jeśli w sprzedaży brał udział partner, a prowizja była ustawiona na 50%:

40,65 zł - prowizja partnerska (50% z 81,30)
30,52 zł - Twoja prowizja, którą powiększysz o VAT, jeśli go płacisz. To też Twój przychód.

Wszystkie wypłaty z Ekademii są dla Ciebie przychodem (z VAT lub nie - zależnie czy jesteś VATowcem).

Prowizja płacona Ekademii NIE jest Twoim kosztem w rozumieniu ustawy o księgowości, jeśli rozliczasz się z nami jako Trener - tj. my sprzedajemy Klientom.

Twoim kosztem są opłaty Twojego biznesu, koszty reklamy itd.

Czy opłaca się ustawiać prowizję partnerską? 

Na to jest prosta odpowiedź. Musisz ustalić ile kosztuje Cię pozyskanie 1 Klienta na dany kurs i ustawić prowizję partnerską na takim samym albo niższym poziomie.

Przykład.

Powiedzmy, że reklamujesz swój kosztujący 100 zł kurs w Google AdWords. Ponieważ Google za AdWords nie wystawi nam FV z VATem, musimy brać pod uwagę cenę netto kursu: 81,30 zł - i tak będziemy musieli odprowadzić cały VAT (zrobisz to Ty albo Ekademia).

A więc sprzedajemy kurs kosztujący 81,30 zł. 
Powiedzmy, że 1 na 100 odwiedzających kupuje kurs (zobacz: Jak sprawdzić skuteczność Twojej oferty?).
Powiedzmy, że za 1 kliknięcie (1 odwiedzającego) płacisz 50 gorszy. Wiem, że to optymistyczne założenie Puszczenie oczka

Skoro 1 na 100 odwiedzających kupuje (CR 1%) to musisz mieć 100 odwiedzających, aby sprzedać 1 kurs. Musisz więc kupić 100 kliknięć. 100 kliknięć kosztuje Cię 50 zł (100*50gr), a więc pozyskanie 1 Klienta kosztuje Cię 50 zł (plus Twój czas na reklamowanie się).

50 zł / 81,30 zł = 61,50%

Ustawiając Więc prowizję partnerską na 60% lub mniej płacisz partnerom za pozyskanie Klienta i tak mniej, niż byś zapłacił Google w tym przypadku.

To wszystko da się wyliczyć. Trzeba tylko liczyć, a nie zgadywać Puszczenie oczka

Piotr Majewski

P.S. Więcej o takich wyliczeniach: "Jak skutecznie i tanio promować i reklamować się w Internecie?"

Komentarze (1)
Newsletter

Informator Szkoleniowy Ekademia.pl

Bądź na czasie z najnowszymi szkoleniami i kursami internetowymi...

Dołącz do 234 189 czytelników