"To jest w noc
przesilenia zimowego, najdłuższa noc w roku. Teraz triumfuje ciemność,
ale sprawia, że toruje drogę, zmianę w światło .... Patrzymy z nadzieją
na nadejście świtu.... "
Magiczny dzień – Yule. Dzień, w którym świętujemy Światło.
To punkt zwrotny cyklu w kole roku – koniec starego, początek nowego.
Jedyny taki dzień w całym roku, kiedy to noc jest najmroczniejsza, a
pora świetlista najkrótsza - astronomiczne Przesilenie Zimowe.
W tym najciemniejszym momencie roku obchodzimy Święto Światła – święto odradzania się, płodności i nadziei. Po tej nocy światło zaczyna przezwyciężać ciemność - kiełkuje nowy cykl natury.
Sabat Yule obchodzony jest 21 grudnia, jest to prawdopodobnie najstarsze
święto ludzkości, które przetrwało do czasów współczesnych, a same
Sabaty są tak stare, jak stara jest sama Ziemia. Wedle wierzeń naszych
przodków w tę właśnie noc Bogini ponownie staje się Wielką Matką i
wydaje na świat syna – Pana Światła. Z dnia na dzień staje się on
mocniejszy i ociepla Ziemię swoim blaskiem, obdarza radością i energią
życia. Bogini Matka — Ziemia, jej Syn, Bóg Słońce. W tym najciemniejszym
momencie roku ludzie czcili powrót Boskiego Dziecka, które przynosi
światło, ciepło i życie. Koło Roku obraca się, przekraczając śmierć i
przynosząc nowe życie. I jednocześnie w tę ciemną noc w naszych Duszach
rodzi się nowa iskra nadziei - Święty Ogień, Światło Świata. Koło Roku
obróciło się raz jeszcze! Dzień się odradza, nocy ubywa. Światło wygrywa
z ciemnością, przeganiając złe duchy i przynosząc szczęście w
nadchodzącym nowym roku. Jest to radosne święto przypominające o
reinkarnacji i wiecznym cyklu odradzania.
Zima to czas
uśpienia i odpoczynku natury przed nadejściem wiosny. Bogini zapada w
drzemkę po porodzie i pracy.Po tej nocy światło zaczyna przezwyciężać
ciemność. Palenie tej nocy świętego ognia symbolizuje odradzające się
Słońce. Zima dla naszych przodków była czasem, kiedy szczególnie musieli
zadbać o swój dobytek, aby przetrwać ten niepewny okres. Świętując
narodziny światła, odganiali tym samym mroki przyszłości. Wschód słońca w
ranek Yule był powodem do radowania się z powrotu życia. To czas
ucztowania, błogosławienia życia, radości, śpiewu i tańca. Czas palenia
ognia, którego blask symbolizuje odradzające się Słońce, które powróciło
by ogrzać Ziemię.
Jako że jest to dzień triumfu światła nad
ciemnością, celebrujemy światło – połączenie życia i natury.
Świętujemy radość przynależenia i wartości więzi z bliskimi. Yule to
czas oczekiwania, radości i nadziei, a także refleksji i odkrywania w
sobie wewnętrznej siły. To czas na zostawienie za sobą przeszłości i
spojrzenie z nadzieją na przyszłość. I tak jak odradza się Słońce, tak
odradza się Dusza, a po nocy zawsze przychodzi dzień. W ten czas
gromadzimy się wśród tych, których kochamy, aby dzielić się z nimi
pięknem i miłością, by wybaczać, rozumieć i obdarzać prezentami. No i
oczywiście po to, żeby jeść, pić i bawić się do woli. To także
odpowiedni moment, aby zaplanować przyszłość przed sobą. Warto poddać
refleksji miniony rok oraz poprzednie lata, a także zadecydować o
kierunku, w jakim to życie powinno iść. Czas wytyczania sobie celi oraz
myśli przewodnich na nadchodzący rok. To symboliczny czas, w którym
triumfuje nadzieja. Z ciemności i nicości wyłania się nowy Świat - świt.
Śmierć daje początek życiu. Tego dnia odradza się wszystko.
Wedle tradycji naszych dziadów, świętujmy ten dzień i my w radości oraz spokoju, wśród przyjaciół - naszej duchowej rodziny.
Prowadzenie: Wiedźma Anja Anna Termin: Środa 21 grudnia 2016 r., godz. 20:00 Cena: 60 zł