Do kursu Zarządzania Czasem podszedłem z dużymi oczekiwaniami. O dziwo, w przeciwieństwie do większości podobnych sytuacji, które miałem wątpliwą przyjemność doświadczyć, TEN kurs rzeczywiście dokonał realnych zmian w moim życiu. Nie są one może zbyt wielkie ale REGULARNE, a z tym miałem zawsze największy problem, bo zaczynałem z wielkim zapałem ale równie szybko ten zapał wygasał.
W tym przypadku było inaczej. Od dłuższego czasu zaczynałem ćwiczyć na siłowni, kilka razy nawet się udało przez tydzień, dwa, za każdym razem jednak któryś trening odpadał i szybko wracałem do punktu wyjścia. To co pozwoliło mi to sytuację zmienić to rada Darka żeby wszystko robić "małą łyżeczką", zamiast ćwiczyć 2-3 razy w tygodniu po 30min do 1,5h wystarczyło zmienić to na 5-10min codziennie. Jedyne co robię to proste ćwiczenia nie wymagające żadnego sprzętu, które można zrobić w domu, każdego dnia robiąc inne partie mięśni i powoli rozbudowywując zestaw ćwiczeń. Wystarczy zacząć od kliku(nastu) pompek jednego dnia i kilku(nastu) brzuszków drugiego dnia i z czasem to rozbudowywać. Pierwszego dnia zrobiłem jedynie 20 pompek i kilka ćwiczeń rozciągających po nich żeby zminimalizować zakwasy na następny dzień. Zajęło mi to może 3-5min, w tym pompki może z minutę. Nawet się nie zgrzałem... i o to właśnie chodzi. Następnego dnia o dziwo nie miałem żadnych zakwasów! Metoda małej łyżeczki naprawdę działa cuda ;] Najlepsze jest to że kwestia ćwiczeń została poruszona tylko przy okazji kursu. Głównej metody pracy w określonych blokach czasowych nie udało mi się jeszcze wdrożyć, ale samo przygotowanie do tego i planowanie z tym związane dały mi bardzo dużo, i obecnie mogę wykonać znacznie więcej rzeczy niż do tej pory, a czas nie przecieka mi już tak szybko przez palce ;)
Serdecznie polecam wszystkim którzy mają problemy z organizacją i odwlekają rzeczy na święte nigdy. No i co dla mnie jako studenta było bardzo istotne - kurs nie jest zbyt drogi, a dodatkowo prowadzony bardzo ciekawie i na luzie.
Przy okazji chciałem serdecznie pozdrawiam prowadzących - Darka i Piotra - którzy są dla mnie najsympatyczniejszymi prowadzącymi z jakimi miałem styczność, a jednocześnie zachowują wysoki poziom merytoryczny. Tak trzymajcie chłopaki! ;)
