Niestety również i ja jestem smutnym obserwatorem tego, jak słowo pisane (nie tylko książki, ale najzwyczajniejsze gazety) jest postrzegane przez ludzi młodych jako zło konieczne. Rozumiem, że era czytania z ekranu urządzenia mobilnego będzie wypierać słowo na kartach książki, ale przynajmniej dla mnie książki w formie papierowej będą tymi lepszymi. Niestety dla nowego pokolenia pewnie już nie ;).
Ciężko mi skupić wzrok na tekście w tablecie, a w ogóle książki posiadają swój urok.
Jacek