Szkolenia w dobie recesji.
środa, 13 maj 09, 14:33
Ostatnie badania i sondaże pokazują, że polscy pracownicy coraz liczniej zgłaszają chęć uczestnictwa w szkoleniach. Tyle tylko, że z powodu wprowadzanych oszczędności, większość pracodawców nie posiada w tym roku budżetu szkoleniowego.
- Kłopot w tym, że obecnie w większości firm budżety na szkolenia, w przeciwieństwie do ostatnich lat, są ograniczone lub zupełnie zamrożone - tłumaczy Wojciech Męciński, HR menedżer. - Działy HR zmuszone są więc szukać pieniędzy pochodzących z innych źródeł, np. z Unii Europejskiej. Zanim jednak pozyskają odpowiednie fundusze i zaczną szkolić pracowników, minie wiele miesięcy - dodaje.
Badania pokazują, że polscy pracownicy chcą szkoleń związanych z rozwojem zawodowym, a zwłaszcza takich, które poszerzają umiejętności praktyczne.
- Obecnie sytuacja sprawiła, że ludzie stali się bardziej świadomi swoich umiejętności i potrafią ocenić, czy są one dla nich wystarczające, aby przetrwać kryzys i kontynuować pracę w okresie wychodzenia gospodarki z recesji - komentuje Vital Bigler, dyrektor operacyjny firmy Kelly Services Poland.
Niezależnie od przynależności pokoleniowej, aż 68 procent uczestników sonadażu Kelly Services uważa, że działy HR nie wspierają pracowników w osiąganiu ich celów zawodowych. Z pomocą przychodzi jednak e-learning.
W zakresie szkoleń e-learningowych oraz oczekiwań ich użytkowników, badania (na grupie blisko 800 pracowników i przedsiebiorców) przeprowadził Piotr Majewski - właściciel Ekademia.pl.
Na pytanie "Czy brałbyś/brałabyś udział CZʦCIEJ w szkoleniach, kursach i konferencjach, gdyby możliwy był udział w nich na żywo, ale przez Internet", 59% ankietowanych udzieliło odpowiedzi twierdzącej, 29% nie miało zdania, a tylko w przypadku 12% nie miałoby to wpływu na częstotliwość szkolenia się.
- Z moich doświadczeń wynika jasno, że e-learning wiąże się z wielką oszczędnością czasu (42% badanych), wygodą (21%) i oszczędnościami (13%) związanymi z kosztami zakwaterowania, bądź dojazdu na szkolenia - mówi Piotr Majewski. - Brak potrzeby dojazdu (25%) i związana z tym dostępność (7%) sprawiają, że w łatwy i tani sposób możemy znacznie poszerzyć grupę odbiorców prowadzonych szkoleń.
W przypadku szkoleń w trybie zdalnym, uczestnik organizuje we własnym zakresie zarówno przestrzeń, posiłki, jak i niezbędne pomoce naukowe (długopisy, notatniki, itd.). Wszystko to daje znaczne oszczędności nie tylko po stronie uczestnika (kilkaset złotych za każdy dzień), ale też po stronie organizatora szkolenia, który w ewidentny sposób nie ponosi kosztów związanych np. z wynajmem sali.
Źródła:
Ogólnopolski dziennik bezpłatny "Metro" (inspiracja i badania KS),
Majewski Business Consulting (badania e-learning).
- Kłopot w tym, że obecnie w większości firm budżety na szkolenia, w przeciwieństwie do ostatnich lat, są ograniczone lub zupełnie zamrożone - tłumaczy Wojciech Męciński, HR menedżer. - Działy HR zmuszone są więc szukać pieniędzy pochodzących z innych źródeł, np. z Unii Europejskiej. Zanim jednak pozyskają odpowiednie fundusze i zaczną szkolić pracowników, minie wiele miesięcy - dodaje.
Badania pokazują, że polscy pracownicy chcą szkoleń związanych z rozwojem zawodowym, a zwłaszcza takich, które poszerzają umiejętności praktyczne.
- Obecnie sytuacja sprawiła, że ludzie stali się bardziej świadomi swoich umiejętności i potrafią ocenić, czy są one dla nich wystarczające, aby przetrwać kryzys i kontynuować pracę w okresie wychodzenia gospodarki z recesji - komentuje Vital Bigler, dyrektor operacyjny firmy Kelly Services Poland.
Niezależnie od przynależności pokoleniowej, aż 68 procent uczestników sonadażu Kelly Services uważa, że działy HR nie wspierają pracowników w osiąganiu ich celów zawodowych. Z pomocą przychodzi jednak e-learning.
W zakresie szkoleń e-learningowych oraz oczekiwań ich użytkowników, badania (na grupie blisko 800 pracowników i przedsiebiorców) przeprowadził Piotr Majewski - właściciel Ekademia.pl.
Na pytanie "Czy brałbyś/brałabyś udział CZʦCIEJ w szkoleniach, kursach i konferencjach, gdyby możliwy był udział w nich na żywo, ale przez Internet", 59% ankietowanych udzieliło odpowiedzi twierdzącej, 29% nie miało zdania, a tylko w przypadku 12% nie miałoby to wpływu na częstotliwość szkolenia się.
- Z moich doświadczeń wynika jasno, że e-learning wiąże się z wielką oszczędnością czasu (42% badanych), wygodą (21%) i oszczędnościami (13%) związanymi z kosztami zakwaterowania, bądź dojazdu na szkolenia - mówi Piotr Majewski. - Brak potrzeby dojazdu (25%) i związana z tym dostępność (7%) sprawiają, że w łatwy i tani sposób możemy znacznie poszerzyć grupę odbiorców prowadzonych szkoleń.
W przypadku szkoleń w trybie zdalnym, uczestnik organizuje we własnym zakresie zarówno przestrzeń, posiłki, jak i niezbędne pomoce naukowe (długopisy, notatniki, itd.). Wszystko to daje znaczne oszczędności nie tylko po stronie uczestnika (kilkaset złotych za każdy dzień), ale też po stronie organizatora szkolenia, który w ewidentny sposób nie ponosi kosztów związanych np. z wynajmem sali.
Źródła:
Ogólnopolski dziennik bezpłatny "Metro" (inspiracja i badania KS),
Majewski Business Consulting (badania e-learning).