Co robisz?
Wzdychasz ciężko i przynosisz do biblioteki karimatę i śpiwór?
Marzysz o tym, by urodzić się geniuszem z fotograficzną pamięcią, który takie książki czyta w pięć minut?
Pragniesz pieniędzy, czasu i wytrwałości, by wreszcie poznać techniki szybkiego czytania?