Inwestowanie w nieruchomości

wtorek, 27 lipiec 04, 12:31

W wątku opisane są czynniki, które trzeba wziąć pod uwagę inwestując w nieruchomości. Formowicze starają się też odpowiedzieć na pytanie, po ilu latach zwróci się inwestycja w mieszkanie w mieście.

P.Majewski napisał/a na Merytorium.pl dnia 2004-07-27 11:28:04:
Odpowiedź na część pytań z wątku: http://www.merytorium.pl/viewtopic.php?t=2350
666666; padding-left: 5px;">Czy ktoś próbował inwestować w nieruchomości ? Czy inwestycja w mieszkanie np : 60 m2 położone blisko uczelni może się szybko zwrócić . Załóżmy , że posiadamy około 5 tys. zł . a mieszkanie kosztuje akurat w Szczecinie 60 tys. Do mieszkania można wrzucić 4 studentów , a każdy opłaca 200 zł / miesiecznie + wszyscy razem koszty . Kredyt na mieszkanie można rozłożyć na 30 lat , odsetki to około 6% - przychód pasywny wydaje się niewielki , ROI około 50% . 5 tys jest potrzebne na opłacenie kosztów biura nieruchomości i notariusza . Mieszkanie można sprzedać za rok lub dwa . Wydaje się , że nieruchomości to może być dobra inwestycja . Przy wiekszych kwotach można zwiększyć udział własnego kapitału w inwestycji , ale nie wiem jak wyliczyć optymalny procent . Jeżeli kapitał jest o kilka zer większy , można zainteresować się hotelami lub kamienicami .
Generalnie nieruchomości inwestycyjne zwracają się w ciągu około 10 lat. Naturalnie są odstępstwa od tej zasady ale z tego co liczyłem tak to mniej więcej wygląda. Musisz wziąć pod uwagę: - koszty remontów - niepełne obłożenie mieszkania przez cały okres - koszty ubezpieczeń - itd. Z tego co się orientuję (a wiedzę mam w tym zakresie jednak niewielką) to inwestowanie w mieszkania opłaca się, gdy mamy wolną gotówkę. W praktyce wygląda to tak, że masz np. miesięcznie do 200 zł pasywnego dochodu a reszta czynszu idzie na spłatę pożyczki, po jakiś 10 latach masz spłaconą pozyczkę i mieszkanie na własność. Jest to raczej inwestycja długoterminowa.
666666; padding-left: 5px;">Mieszkanie można sprzedać za rok lub dwa .
To już nie jest inwestowanie ale spekulowanie. Ryzyko większe... no ale to są tylko moje spostrzeżenia a nie doświadczenia. Trochę się tematem zainteresowałem po wynajęciu nowego biura. Czytaj na Forum Merytorium.pl