W 2009 r. zrobiliśmy przez Ekademię test sprzedaży płyty DVD z Konferencji CzasNaE-Biznes za tzw. koszty produkcji i wysyłki - konkretnie za 5 zł.
Po takim zakupie klient od razu otrzymywał ofertę na większy produkt. W sumie zwiększało to w ciągu miesiąca średnią wartość klienta z 5 na 25 zł.
Operacyjnie była to "rzeźnia" dla firmy, która sprzedawała głównie kursy online. I akurat też się tak stało, że musiałem się osobiście zaangażować w proces wysyłki. To wszystko mnie mocno negatywnie nastawiło do tej techniki i budowania całego procesu logistycznego potrzebnego do masowego wysyłania płyt. Ostatecznie pomysł zarzuciłem, mimo iż Amerykanie w tamtym czasie stosowali DVD + shipping & handling nagminnie.
Dopiero po czasie sprawdziłem w rankingach w Ekademii długofalowe (365 dni i więcej) efekty tej sprzedaży. Jakież było moje zdziwienie:
Dla jasności. Statystyki te pokazują, że statystycznie KAŻDY, kto kupił DVD z promocji za 5 zł wydał potem 255 zł (głównie na kursy online), a "starzy" klienci, który skusili się na taką płytę, wydali potem 791 zł. 16 razy więcej.
Wniosek jest taki, że dobre narzędzia weryfikują głupie wnioski .
A Ekademia ma takich narzędzi mnóstwo wbudowanych.